Poznaj odpowiedź Michała Zimeckiego, zwycięzcy 1. edycji w tym roku:
Witajcie w mojej wyobraźni, gdzie zimowe chłody ustępują miejsca promieniom słońca i niezliczonym przygodom! Tak, tak, marzę o ucieczce na wakacje do jednego z najbardziej urokliwych miejsc na ziemi – Barcelony! Bo czy jest coś lepszego niż ciepłe słońce, plaża i szalony zgiełk miasta? No właśnie, chyba nie!
Wyobraźcie sobie mnie, leżącego na na plaży Barcelony, przy odczuwalnym brzęku fal i zapachu soli morskiej unoszącej się w powietrzu. Nic tak nie rozgrzewa mojego ciała i duszy po mroźnej zimie jak blask słońca, który rozpromienia moją skórę i ożywia każdą komórkę. A te widoki! Palmy, niebieskie niebo i turkusowa woda – jak obraz z pocztówki, ale żywa, prawdziwa i dostępna dla mnie w każdej chwili!
Ale uwaga, uwaga! Nie da się ukryć, że kusi mnie także zwiedzanie tej kulturalnej stolicy. W końcu Barcelona to mekka architektury, historii i sztuki! Planuję zanurzyć się w labiryncie wąskich uliczek Gotyckiej Cytadeli, gdzie każdy kamień jest świadkiem przeszłości. Chcę podziwiać majestatyczne dzieła Antoniego Gaudiego, jak Sagrada Familia czy Park Güell, które sprawiają, że moje serce bije mocniej. A co powiecie na tapas? Oczywiście, że muszę spróbować tych hiszpańskich przysmaków w autentycznej scenerii, delektując się smakami, które rozbudzą moje zmysły i przywrócą witalność!
Jednakże, to nie wszystko! W końcu, po tak mroźnej i ciemnej zimie, moje baterie potrzebują prawdziwego turbo-ładowania! A co lepiej nadaje się do tego niż fiesta! Tak, tak, zamierzam zatańczyć flamenco do upadłego, tak jakby żadna zima nie istniała! Zamierzam bawić się do białego rana, podczas gdy miasto nie zna granic! Bo w końcu, życie to nie tylko praca i obowiązki, ale także szaleństwo i radość!
Oczywiście, nie mogę zapomnieć o słynnym Mercado de La Boqueria, gdzie mogę zakosztować świeżych owoców, lokalnych serów i pysznych przekąsek na każdym kroku. To prawdziwa uczta dla zmysłów, która sprawia, że każde moje marzenie o idealnych wakacjach staje się rzeczywistością.
Tak więc, stęsknieni za słońcem? Oh tak, ale nie tylko! Barcelona to nie tylko plaża i słońce, to także magiczne miasto, które kusi klimatem, historią i kulturą. To miejsce, które naładuje moje baterie po zimie w sposób niepowtarzalny, pozostawiając we mnie pozytywne wibracje na długie miesiące! Czy można chcieć czegoś więcej? Ja na pewno nie! Czas ruszyć w drogę – Barcelona, czekaj na mnie!